Duszpasterstwo Bankowców w Warszawie |
|
||
7 maja 2012 r 9 spotkanie – Sługa Boży ks. Prymas Stefan Wyszyński Jedna jest Polska - wspólna matka |
|||
|
Jedna jest Polska - wspólna matka „„Jedna jest Polska” – Wybór z przemówień i kazań, Wyd. im. S. kard. Wyszyńskiego, 2000 – strona 102 Polska żyje... Polska pracuje... Polska nie traci nadziei... Polska wierzy... Polska miłuje... Polska idzie w przyszłość... Powtórzcie młodzieży harcerskiej słowa, które wypowiada Prymas — harcerz. Powiedzcie naszej młodzieży, że Polska ogarnia ją ramionami Matki. Jedna jest Polska — wspólna Matka! Jej ramiona — dla wszystkich dzieci. Jedno ma serce i wszyscy znajdują w nim miejsce. Powiedzcie młodzieży harcerskiej, że ta Polska wyciąga do nich ramiona, przyzywa ich i pociąga, aby nigdy nie zapomnieli o Ojczyźnie,
|
||
Ta wspólna Polska, z której wyrośli, z krwi swoich praojców i ojców, idzie za nimi swoim uważnym wzrokiem i nieustannie nad nimi czuwa. Podobnie harcerstwo wzywa nieustannie do czujności: „Czuwaj”. To „czuwaj” wypisane jest na znaku, który przypomina krzyż. Bo krzyż jest zawsze znakiem czuwania, czujności, gotowości, ofiary i służby. W krzyżu jest cała Ewangelia. Krzyż Chrystusa kreśli program życia, program Ewangelii Chrystusowej. A pod krzyżem na Kalwarii wytrwale stała czuwająca Matka...
Powiedzcie młodzieży polskiej za granicą, że pod krzyżem polskim stoi i czuwa Matka Chrystusowa. Przy Niej skupia się naród i Jej nieustannie przypomina: „Maryjo, Królowo Polski, jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam”. Niech wasze czuwanie będzie treścią swoją zgodne z maryjnym czuwaniem całego narodu. Na waszych sztandarach jest Jej macierzyńskie oblicze. Pamiętajcie, że to jest czuwająca Matka w czuwającej Ojczyźnie. Wzywa Ona wszystkich, całą młodzież, aby z Nią razem czuwała.
Znak narodowej więzi „Jedna jest Polska” – Wybór z przemówień i kazań, Wyd. im. S. kard. Wyszyńskiego, 2000 – strona 109 Zespolenie całego narodu w imię Matki Najświętszej widzimy również w postawie naszych rodaków, którzy powędrowali w dalekie kraje — do Ameryki Północnej, Stanów Zjednoczonych czy Kanady, do Ameryki Południowej, do Australii, na północne wybrzeża Afryki, do Azji zachodniej i do tylu innych krajów. Dwóch polskich biskupów żyjących w Rzymie, nawiedzając te odległe zespoły kolonijne Polaków, stwierdza, że wszyscy oni wynieśli przedziwną więź cześć dla Matki Bożej Jasnogórskiej. Wszędzie znakiem narodowej więzi dla nich jest Matka Chrystusowa, Pani Jasnogórska. Ile próśb zanoszą Polacy z emigracji do nas: Przyślijcie nam obraz Matki Bożej Częstochowskiej! Ile kościołów wznieśli oni w dalekich krajach — ostatnio w Australii — ku Jej czci! Polonia zagraniczna wiąże swoje nadzieje życiowe — doczesne i wieczne, ze Świętą Bożą Rodzicielką, Świętą Bożą Wspomożycielką, Panią Jasnogórską, daną ku obronie narodu polskiego. Moglibyśmy mnożyć przykłady jak Królowa Polski, Pani Jasnogórska stała się przedziwnym powiązaniem całego nasze go narodu. Wystarczy przytoczyć słowa arcybiskupa Felińskiego, który w roku 1864 wywieziony był do dalekiej Rosji i żył tam przez dwadzieścia lat na wygnaniu. Przed wyjazdem
|
|||
Myśli wyszukane Sługi Bożego ks. Prymasa Stefana Wyszyńskiego |
|||
Każda prawdziwa miłość musi mieć swój Wielki Piątek. To nie krzyż się chwieje, to świat się chwieje i toczy - Krzyż stoi!
|
|
||
|
Chrystus chce nas żywić! Czyni wszystko, abyśmy nie uschli z głodu. Poświęca nam całą uwagę, karmiąc nas Samym Sobą.
|
||
Czy nie dlatego jest wokół nas tylu głodnych, żyjących w niedostatku i nędzy, że modlitwa nie wysubtelniła naszej wrażliwości na głodne usta i oczy.
|
|
||
|
Chrystus nie wyłączył nikogo spod strumienia łask Krzyża: nie wyłączył nikogo z tych, co pod krzyżem Mu złorzeczyli, ani tych co Mu grozili, ani tych, co Nań wydali swoje wyroki niesprawiedliwe. Za wszystkich modlił się.
|
||
Kościół Boży nieustannie nam pomaga, aby w nas był Bóg, aby On dobrze w nas się czuł; przygotowuje nas do tego zadania, by przez nas i nasze życie docierał do wszystkich miejsc, spraw i stosunków, by nadawać im Boże oblicze i charakter.
|
|
||
|
Istnieje coraz więcej ludzi osieroconych, niedostrzeżonych, nikogo nie obchodzących, wyczerpanych, pogrążonych w beznadziejności, umierających samotnie. Naucz mnie, Chryste - naucz nas wszystkich - abyśmy się społecznie miłowali, nie słowem, ale posługą jedni drugim.
|
||
Bóg przygotowuje niewidzialne dary, których my nie rozeznajemy, a nawet się ich nie domyślamy, sądząc, że otrzymamy je dopiero kiedyś w niebie. Tymczasem one są już teraz. Bóg je na dziś przygotował, na naszą obecną codzienność.
|
|
||
|
Szukajmy Boga nie na wysokościach, ale - w każdej chwili i w każdej sprawie na ziemi.
|
||
Nie po to są stworzone rzeczy piękne, aby człowieka kusić, ale po to, by wskazywały wielkość Stwórcy.
|
|
||
|
Świętość może być również cicha, pokorna, nie dostrzeżona, wypowiadająca się tylko w tajemniczym i nieudolnym szepcie duszy do Boga.
|
||
Musimy Bogu bezgranicznie ufać, nigdy nie czynić Mu wymówek. Jemu wolno ciągle próbować naszą miłość, chociażby najlepszą, i żądać jeszcze większej - największej.
|
|
||
|
Człowiek, który nie lubi i nie umie przebaczać, jest największym wrogiem samego siebie.
|
||
Choćbyś przegrał całkowicie, zbierz się, zgarnij, zacznij od nowa! Spróbuj budować na tym, co w tobie jest z Boga.
|
|
||
|
Dopiero wtedy osiąga się wielkość i wtedy się ona ujawnia, gdy człowiek umie służyć.
|
||