Duszpasterstwo Bankowców w Warszawie

www.bankowcywarszawa.pl

e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

3 spotkanie:

Święty Jan Paweł II    - papieżem rodziny

„Święty Jan Paweł II - papież rodziny”. Wśród licznych tytułów, które nadano papieżowi Wojtyle, ten jest szczególnie uprawniony - małżeństwo, rodzina, obrona życia, były w centrum jego refleksji, nauczania i posługi.

Jako papież wydawał dokumenty, powołał Radę ds. Rodziny oraz Akademię Pro Vita, ale przede wszystkim, w każdym punkcie kuli ziemskiej, w trakcie ponad stu pielgrzymek, przemawiał do rodzin, spotykał się z nimi, odwiedzał ich nawet we własnych domach. Nie mógł tego nie robić, był to jego duszpasterski priorytet, gdyż, często powtarzał, przyszłość ludzkości idzie przez rodzinę.

Krakowskie dziedzictwo

Problematyką rodziny zainteresował się ks. Karol Wojtyła jeszcze w latach, gdy był duszpasterzem przy kościele św. Floriana w Krakowie. Jego praca nie ograniczała się jednak tylko do posługi wiernym i spotkań z grupą młodych ludzi by dyskutować o małżeństwie, ojcostwie i macierzyństwie, rodzeniu i wychowaniu dzieci. Był on świadom, że Kościół powinien dać kompleksową odpowiedź na te zagadnienia.

Jego biograf George Weigel często podkreśla, że Karol Wojtyła miał niezwykłe wyczucie, jakie będą najważniejsze tematy nurtujące współczesnych. W efekcie debat z „Rodzinką”, jak określali się jego młodzi przyjaciele oraz refleksji filozogiczno-teologicznej profesora KUL, powstało studium „Miłość i odpowiedzialność”. Tematem studium są, jak określał to sam Autor we wstępie, „osoba poddana oddziaływaniu popędu seksualnego, następnie miłość między mężczyzną i kobietą, która wzrasta na podłożu tego popędu, następnie cnota czystości, która jest koniecznym elementem tej miłości, i ostatecznie sprawa małżeństwa i powołania”.

Duszpasterz, później biskup krakowski, nie ograniczał się jednak jedynie do naukowej refleksji. W tym samym roku wydał pod pseudonimem Andrzej Jawień utwór „Przed sklepem jubilera”, który był, jak sam określił „medytacją o sakramencie małżeństwa przechodzącą chwilami w dramat”.

Zabijanie dzieci w łonie matek stało się legalne w PRL od 1956 r. Odpowiedzią bp Wojtyły były nie tylko kazania i budzenie sumień. W archidiecezji krakowskiej powstał jeden z pierwszych w kraju Dom Samotnej Matki, prowadzony przez siostry nazaretanki.

Soborowe spojrzenie

Koncepcja ks. prof. Wojtyły idealnie współgrała z soborowym spojrzeniem na małżeństwo, jako na przymierze mężczyzny i kobiety. Sobór Watykański II poświęcił wiele uwagi rodzinie. Konstytucja dogmatyczna o Kościele „Lumen gentium”, podkreśla, że Bóg „uświęcił rzeczywistość rodziny, napełniając ją Bożą łaską i ukazując w pełni jej powołanie i misję”. Małżonkowie zaś „są dla siebie wzajemnie i dla dzieci świadkami wiary i miłości Chrystusa”, zaś „rodzina chrześcijańska uczestniczy (...) w proroczym powołaniu Kościoła: poprzez swój styl życia „pełnym głosem oznajmia zarówno obecne cnoty Królestwa Bożego, jak i nadzieję błogosławionego życia”.

To spojrzenie musiało być głęboko akceptowane przez Jana Pawła II, który często powtarzał, w duchu dokumentów Soboru, że dobro osoby i społeczeństwa jest ściśle związane z „pomyślną sytuacją” rodziny.

Teologia ciała

Kard. Karol Wojtyła miał jasną wizję priorytetów, jakimi powinien poświęcić się papież w swym nauczaniu i działaniach. Gdy został wybrany na następcę św. Piotra z niespożytą energią zaczął je realizować, korzystając z polskich doświadczeń - wydawał dokumenty i spotykał się z konkretnymi ludźmi, poznając ich życie i problemy.

Jest rzeczą znamienną, że krótko po wyborze za jeden z najpilniejszych tematów uznał teologię ciała. W 1979 roku rozpoczął cykl 179 katechez „Mężczyzną i niewiastą stworzył ich”. Kontynuując swoje krakowskie refleksje, papież ukazuje personalistyczny wymiar ludzkiej miłości i podkreśla, że kobieta i mężczyzna zostali stworzeni na podobieństwo Boga, są wobec siebie komplementarni, a człowiek staje się odzwierciedleniem Boga nie tyle w akcie samotności, ile w akcie komunii. Ich miłość, która ma wymiar cielesny i duchowy pochodzi od Boga - a oni się miłują, ponieważ On ich umiłował, zaś Chrystus ukazał małżeństwo, jako dar dla drugiej osoby. Seksualność nie jest źródłem grzechu czy pożądania, lecz przede wszystkim obdarowaniem, tworzeniem komunii życia i osób.

„Płeć (...) jest czymś więcej niż tajemniczą siłą ludzkiej somatyki, działającą jakby na prawach instynktu. Na poziomie człowieka i we wzajemnej relacji osób oznacza ona wciąż na nowo przekraczanie granicy samotności człowieka, wyrażonej w osobowej konstytucji ciała stanowiącej o pierwotnym jego sensie.

George Weigel z podziwem komentował papieski wykład teologii ciała - najbardziej twórczej odpowiedzi Kościoła na rewolucję seksualną, która odkrywa przed jej entuzjastami nieznane horyzonty, o których nawet nie przeczuwają. Zdaniem Weigla jest to „tykająca bomba”, która dopiero w przyszłości wybuchnie w wielką siłą.

Jan Paweł II nie chciał być sam w swoich poszukiwaniach teoretycznych. W 1981 r. powołał Papieską Radę ds. Rodziny. Rada zajmuje się szczególnie: teologią i katechezą rodziny, duchowością małżeńską i rodzinną, prawami rodziny i dziecka, formacją świeckich odpowiedzialnych za duszpasterstwo rodzin oraz kursami przedmałżeńskimi.

Tym celom także służył Instytut Studiów nad Małżeństwem i Rodziną przy Lateranum w Rzymie, który koordynował wysiłki w obronie poczętego życia, gromadził wiadomości na temat sytuacji rodzin oraz rozwijał współpracę z Papieską Radą do Spraw Świeckich i urzędami Kurii Rzymskiej w zakresie problematyki rodziny.

Jan Paweł II uczestniczył w pierwszych trzech Światowych Spotkaniach Rodzin - dwukrotnie w Rzymie i w Rio de Janeiro. Już w pierwszym, rzymskim spotkaniu w 1994 r. mówiono o rodzinie, jako o sercu cywilizacji miłości, w 1997 jako o darze, zobowiązaniu i nadziei ludzkości, zaś w 2000 ponownie w Rzymie zwracano uwagę, że dzieci są wiosną rodziny i społeczeństwa.

Miłość, małżeństwo i rodzina to „wielki temat Jana Pawła II”. Mówił o rodzinach i widział w nich remedium na najtrudniejsze problemy świata. W Liście na XVIII Międzynarodowy Kongres Rodziny w 1994 r. stwierdził, że „Rodzina jest prawdziwym fundamentem społeczeństwa i stanowi jedno z najcenniejszych dóbr ludzkości. Jest środowiskiem posiadającym najlepsze warunki do przekazywania wartości religijnych i kulturowych, które pomagają człowiekowi w ukształtowaniu własnej tożsamości. Dzisiaj instytucja rodziny przeżywa kryzys i jest także narażona na liczne niebezpieczeństwa, których celem jest pomniejszenie jej świętej godności i jej szczególnego znaczenia, jakie posiada w Kościele i społeczeństwie. Potrzeba więc odważnej i ofiarnej współpracy wszystkich ludzi dobrej woli, aby rodzinie współczesnej pomóc odkryć piękno i wielkość jej powołania do miłości i służby życiu.

Rodzinie poświęcił w 1981 r. adhortację apostolską „Famfliaris consortio”, w której opisuje wyzwania, przed którymi stanęła ta bosko-ludzka rzeczywistość. Pisze o antykoncepcji, rozwodach i związkach niesakramentalnych i przyznaje, że wierne trwanie w tej wspólnocie nie jest dziś łatwe.
We współczesnym świecie świadectwo rodzin staje się szczególną wartością - podkreśla Jan Paweł II, który pragnie też, aby wśród tych trudności wszyscy, także przeżywający kryzys, znajdowali oparcie w Kościele.

Z okazji Roku Rodziny, który obchodzony był w Kościele w 1994 roku pisząc „List do rodzin”, Jan Paweł II „zapukał do ich drzwi” kierując do nich specjalne przesłanie - zaproszenie. W liście po raz pierwszy używa w tym dokumencie określenia „cywilizacja miłości” i „cywilizacja śmierci”, które się ze sobą ścierają. Jan Paweł II wyjaśnia swe intencje: „Staraliśmy się w tym Liście ukazać, jak bardzo rodzina znajduje się pośrodku tego wielkiego zmagania pomiędzy dobrem a złem, między życiem a śmiercią, między miłością a wszystkim, co jest jej przeciwieństwem. Rodzinom powierzone jest zadanie walki przede wszystkim o to, ażeby wyzwolić siły dobra, których źródło znajduje się w Chrystusie Odkupicielu człowieka, aby te siły uczynić własnością wszystkich rodzin, ażeby — jak to powiedziano w polskim Millenium chrześcijaństwa — rodzina była „Bogiem silna””.

Jako pierwszy papież Jan Paweł II wyniósł na ołtarze dwie pary - w 2001 r. włoskie małżeństwo Luigiego i Marii Quattrocchich oraz w roku 1994 Zelii i Ludwika Martinów, rodziców św. Teresy z Lisieux.

Obrońca życia

Temat obrony życia także był stale obecny w jego nauczaniu. W 1994 r. powołał zespół ekspertów, którzy zajmowaliby się takimi zagadnieniami jak aborcja, eutanazja, klonowanie, komórki macierzyste, niepłodność i alternatywy dla zapłodnienia in vitro, konsekwencje aborcji dla kobiety.

Rok później powstała fundamentalna encyklika „Evangelium Vitae”, w której Papież odnosi się do dramatycznych problemów współczesności, m.in. aborcję i eutanazję, które określa bezkompromisowo - nazywa je „okrutnymi zbrodniami”. Apeluje do kobiet, aby zaangażowały się w obronę życia i budowę cywilizacji życia.

W dziele kształtowania nowej kultury sprzyjającej życiu, kobiety mają do odegrania rolę wyjątkową, a może i decydującą. W sferze myśli i działania: mają stawać się promotorkami „nowego feminizmu”, który nie ulega pokusie naśladowania wzorców „maskulinizmu”, ale umie rozpoznać i wyrazić prawdziwy geniusz kobiecy we wszystkich przejawach życia społecznego, działając na rzecz przezwyciężania wszelkich form dyskryminacji, przemocy i wyzysku.

W Roku Rodziny, w 1994 r. Jan Paweł II beatyfikował, a dekadę później kanonizował włoską lekarkę Giannę Berettę Mollę, matkę czwórki dzieci, która nie zgodziła się na aborcję, gdy wykryto u niej śmiertelną chorobę. Urodziła swoje najmłodsze dziecko, po czym zmarła.

Do rodaków

„Rodzina jest pierwszą i podstawową szkołą miłości społecznej. Trzeba uczynić wszystko, ażeby ta szkoła mogła pozostawać sobą. Równocześnie zaś rodzina musi być na tyle silna Bogiem — czyli miłością wzajemną wszystkich, którzy ją tworzą — że potrafi pozostać ostoją dla człowieka pośród wszystkich niszczycielskich prądów i bolesnych doświadczeń” - mówił Jan Paweł II w czasie nabożeństwa Maryjnego w Katowicach w 1983 r., w czasie drugiej pielgrzymki do Ojczyzny.

Najmocniej jednak wybrzmiały i brzmią nadal słowa z kazania, wygłoszonego w Kielcach
w 1991 r. w trakcie czwartej pielgrzymki do Ojczyzny, którą sam określił wędrowaniem śladami Dekalogu. „Chciałbym tu zapytać tych wszystkich, którzy za tę moralność małżeńską, rodzinną mają odpowiedzialność, tych wszystkich: czy wolno lekkomyślnie narażać polskie rodziny na dalsze zniszczenie? Nie można tutaj mówić o wolności człowieka, bo to jest wolność, która zniewala. Tak, trzeba wychowania do wolności, trzeba dojrzalej wolności. Tylko na takiej może się opierać społeczeństwo, naród, wszystkie dziedziny jego życia, ale nie można stwarzać fikcji wolności, która rzekomo człowieka wyzwała, a właściwie go zniewala i znieprawia. Z tego trzeba zrobić rachunek sumienia u progu III Rzeczypospolitej! (…) Może dlatego mówię tak, jak mówię, ponieważ to jest moja matka, ta ziemia! To jest moja matka, ta Ojczyzna”.

W czasie pielgrzymek do Polski spotykał się z tysiącami rodzin. Miłość konkretnej rodzinie okazał Jan Paweł II, gdy spotkał się w 1999 r. z rodziną Milewskich, z ubogą rodziną z Leszczewa nad Wigrami.

Zamanifestował w ten sposób swoje głębokie przeświadczenie, że „promieniowanie ojcostwa”, o którym pisał, polega na tym, że Bóg kocha bardzo konkretnie i pochyla się nad znanymi z imienia i nazwiska ludźmi.

Podsumowanie

Wśród najważniejszych dokumentów Jana Pawła II o rodzinie, obok wspomnianego już Listu do rodzin (1994 r.), są także: Adhortacja Familiaris Consortio (1981 r.), List Apostolski Ojca Świętego Jana Pawła II Mulieris Dignitatem (1988), Encyklika Evangelium Vitae (1995 r.), List Ojca Świętego Jana Pawła II do moich Braci i Sióstr — ludzi w podeszłym wieku (1999r.) oraz monumentalne dzieło — katechezy środowe „Mężczyzną i niewiastą stworzył ich”. Także na gruncie polskim zostały wypowiedziane ważne słowa o rodzinie w homiliach w Kielcach w 1991 roku, w Kaliszu w 1997 roku.

(na podstawie informacji z KAl)

Myśli wyszukane

Nie można żyć tylko na próbę, nie można umierać tylko na próbę.
Nie można kochać tylko na próbę, przyjmować tylko na próbę i na czas człowieka.

kwiatek
kwiatek

Rodzina bierze swój początek w miłości,
jaką stwórca ogarnia stworzony świat.

Rodzina Bogiem silna staje się siłą człowieka i całego narodu.

 kwiatek          

 

kwiatek

Różnymi drogami biegnie życie ludzkie,
ale wszyscy szukają szczęścia i miłości.

Nigdy nie jest tak, żeby człowiek czyniąc dobrze drugiemu,
tylko sam był dobroczyńcą.
Jest równocześnie obdarowywany, obdarowywany tym,
co ten drugi przyjmuje z miłością.

kwiatek
kwiatek

Społeczeństwo powinno być zorganizowane w taki sposób,
aby żony i matki nie były praktycznie zmuszone do pracy
poza domem, i aby wówczas, gdy kobieta postanowi poświęcić się
całkowicie rodzinie, rodzina ta mogła godnie żyć i rozwijać się.

Jak można kochać Boga, który jest niewidzialny,
nie kochając człowieka, który jest obok nas.

kwiatek
kwiatek

Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada,
lecz przez to czym dzieli się z innymi.

Troska o dziecko jest pierwszym i podstawowym sprawdzianem
stosunku człowieka do człowieka.

kwiatek
kwiatek

To miłość nawraca serca i daruje pokój ludzkości,
która wydaje się czasem zagubiona i zdominowana
przez silę zła, egoizmu i strachu.

Należy przezwyciężyć myślenie, zgodnie z którym
większym zaszczytem dla kobiety jest praca poza domem
niż zajmowanie się domem.

kwiatek
kwiatek

Dzieci są nadzieją, która rozkwita wciąż na nowo, projektem,
który nieustannie się urzeczywistnia, przyszłością,
która pozostaje zawsze otwarta.

Dzisiaj jesteście małym płomykiem, ale dzięki lasce Bożej
możecie się stać płonącą pochodnią,
niosącą światło Ewangelii i ciepło waszej wzajemnej miłości
i przyjaźni wszystkim rodakom.

kwiatek
kwiatek

Jest w ciele ludzkim zdolność wyrażania miłości, tej miłości,
w której człowiek staje się darem.

Jesteśmy tym bogatsi im więcej rzeczy zbędnych zdołamy odrzucić.

kwiatek
kwiatek

Każde życie, nawet najmniej znaczące dla ludzi, ma wieczną
wartość przed oczami Boga.

Miłość nie oznacza emocjonalnego przemijania czy chwilowego oczarowania, ale wyraża wolę i odpowiedzialną decyzję
związania się całkowicie „na dobre i na złe”.
Jest darem z siebie samego drugiemu człowiekowi.

kwiatek
kwiatek

Modlić się znaczy dać trochę swojego czasu Chrystusowi,
zawierzyć Mu, pozostawać w milczącym słuchaniu Jego Słowa,
pozwalać mu odbić się echem w sercu.

Możemy zbudować cywilizację godną człowieka.
Czyniąc to, przekonamy się, że łzy naszego stulecia przygotowały ziemię
na nową wiosnę ludzkiego ducha.

kwiatek
kwiatek

Na kryzys cywilizacji trzeba odpowiedzieć cywilizacją miłości.

Człowieka trzeba mierzyć miarą serca. Sercem! (...)
Człowieka trzeba mierzyć miarą sumienia, miarą ducha,
który jest otwarty ku Bogu.  
Trzeba więc człowieka mierzyć miarą Ducha Świętego.

kwiatek
kwiatek

Człowiek, który chce zrozumieć siebie samego do końca - musi ze swoim niepokojem, niepewnością, a także słabością i grzesznością,
ze swoim życiem i śmiercią, przybliżyć się do Chrystusa.

Człowiekowi współczesnemu zagraża duchowe znieczulenie,
a nawet śmierć sumienia.

kwiatek
kwiatek

Chrześcijanin winien żyć w perspektywie wieczności.

Trzeba być pokornym, ażeby łaska Boża mogła w nas działać,
przeobrażać nasze życie i przynosić owoc dobra.

kwiatek
kwiatek

Nie dajcie się zwieźć pokusie, że człowiek może w pełni odnaleźć siebie, odrzucając Boga.

Ewangelia (...) to proroctwo o człowieku. Poza
Ewangelią człowiek pozostaje dramatycznym pytaniem bez odpowiedzi.

kwiatek
kwiatek

Dla chrześcijanina sytuacja nigdy nie jest beznadziejna.

Dziś człowiek tak często nie wie, co nosi w sobie, w głębi swej duszy, swego serca. Jak często jest niepewny sensu swego życia na tej ziemi.
Ogarnia go zwątpienie, które przeradza się w rozpacz.

kwiatek
kwiatek

Świadomość własnej przeszłości pomaga nam włączyć się w długi szereg pokoleń, by przekazać następnym wspólne dobro - Ojczyznę.

Prawo do życia nie jest tylko kwestią światopoglądu,
nie jest tylko prawem religijnym, ale jest prawem człowieka.

kwiatek
     

Modlitwa Świętego Jana Pawia II w intencji rodziny

Boże, od którego pochodzi wszelkie ojcostwo w niebie i na ziemi,
Ojcze, który jesteś Miłością i Życiem.

- Spraw, aby każda rodzina na ziemi
stawała się przez Twego Syna Jezusa Chrystusa
„narodzonego z Niewiasty” prawdziwym przybytkiem życia

i miłości dla coraz to nowych pokoleń.

- Spraw, aby Twoja łaska kierowała myśli i uczynki małżonków
ku dobru ich własnych rodzin i wszystkich rodzin na świecie.

- Spraw, aby młode pokolenie znajdowało w rodzinach mocne oparcie

dla swego człowieczeństwa i jego rozwoju w prawdzie i miłości.

- Spraw, aby miłość umocniona łaską Sakramentu Małżeństwa
okazywała się mocniejsza od wszelkich słabości i kryzysów,
przez jakie nieraz przechodzą nasze rodziny.

- Spraw wreszcie — błagamy Cię o to
za pośrednictwem Świętej Rodziny z Nazaretu
— ażeby Kościół wśród wszystkich narodów ziemi
mógł owocnie spełniać swe posłannictwo
w rodzinach i poprzez rodziny.

Ty, który jesteś Życiem, Prawdą i Miłością
w jedności Syna i Ducha Świętego.

Amen.

kwiatek